Danie, które robię co roku. Uwielbiam zapach i smak kwiatów czarnego bzu. Oprócz syropów, nalewek i ciast, racuchy z jego dodatkiem należą do moich ulubionych dan. Bardzo Wam je polecam, są idealne na kolacje czy podwieczorek.
SKŁADNIKI:
- 8 -10 BALDACHIMÓW KWIATÓW CZARNEGO BZU
- 1 SZKLANKA MAKI PSZENNEJ
- 1/2 SZKLANKI WODY GAZOWANEJ
- 1/2 SZKLANKI MLEKA
- 1 JAJKO
- SZCZYPTA SOLI
- 1/2 ŁYŻECZKI SODY OCZYSZCZONEJ
- OTARTA SKORKA Z JEDNEJ CYTRYNY
- 1 ŁYŻECZKA CUKRU WANILIOWEGO
- CUKIER PUDER DO POSYPANIA RACUCHÓW
- OLEJ DO SMAŻENIA
WYKONANIE:
KWIATKI ROZŁOŻYĆ NA BIAŁYM PAPIERZE LUB OBRUSIE I ODCZEKAĆ 30 MINUT AZ WSZYSTKIE ROBACZKI, ŻYJĄCE W KWIATKACH, JE OPUSZCZA.
DO MISKI PRZESIAĆ MAKE, DODAĆ JAJKO I POZOSTAŁE SKŁADNIKI NA CIASTO. DOBRZE WYMIESZAĆ, TAK ABY SKŁADNIKI DOBRZE SIĘ WYMIESZAŁY I W CIEŚCIE NIE BYŁO GRUDEK.
NA PATELNI ROZGRZAĆ OLEJ. KAŻDY KWIAT BZU PODNIEŚĆ ZA GAŁĄZKĘ I UMOCZYĆ KILKAKROTNIE W CIEŚCIE TAK ABY KWIATY DOBRZE SIĘ NIM OBKLEIŁY.
KWIATY UKŁADAĆ NA PATELNI, NA GORĄCYM TŁUSZCZU. NOŻYCZKAMI OBCIĄĆ GAŁĄZKI, ZOSTAWIAJĄC TYLKO KWIATY POKRYTE CIASTEM.
RACUCHY SMAŻYĆ PO OBU STRONACH PRZEZ OKOŁO 3 -4 MINUTY, Z KAŻDEJ STRONY.
GOTOWE RACUCHY POSYPAĆ CUKREM PUDREM. ŚWIETNIE SMAKUJĄ RÓWNIEŻ Z MIODEM, DŻEMEM LUB SEZONOWYMI OWOCAMI.
SMACZNEGO!