
Juz niedługo będzie czas na malowanie piennych, kolorowych, wielkanocnych pisanek. Najpiękniejsze kolory uzyskamy malując jajka z białymi skorupkami, wiadomo. Ale co jeśli mamy problem z ich dostaniem? Jest na to sposób, który stosuje już od lat i dzisiaj Wam go zdradzę.

POTRZEBNE BĘDĄ:
- JAJKA ( U MNIE 6 )
- WODA
- OCET SPIRYTUSOWY 10 %
WYKONANIE:
SKORUPKI JAJEK DOBRZE UMYĆ W CIEPLEJ WODZIE. JAJKA WŁOŻYĆ DO GARNKA I ZALAĆ ROZTWOREM OCTU I WODY. WODĘ I OCET MIESZAMY W PROPORCJI 1:1. DODAJEMY TYLE PŁYNU, ABY PRZYKRYŁ ON JAJKA.

JAJKA GOTUJEMY 10 MINUT. W POLOWIE GOTOWANIA NA POWIERZCHNI WODY ZACZNIE TWORZYĆ SIĘ BRĄZOWA PIANA. DOBRZE JEST JA USUNĄĆ ZA POMOCĄ ŁYŻKI CEDZAKOWEJ.

PO DZIESIĘCIU MINUTACH, UGOTOWANE JAJKA ZDJĄĆ Z GRZANIA I PRZEŁOŻYĆ DO MISKI Z ZIMNA WODA. NA TYM ETAPIE, SKORUPKI POWINNY BYĆ JUŻ DUŻO JAŚNIEJSZE.

NASTE PNIE ZA POMOCĄ SZORSTKIEJ MYJKI ZMYĆ Z JAJ RESZTĘ KOLORU. NALEŻY TO ROBIĆ DELIKATNIE. ABY NIE POKRUSZYĆ SKORUPEK.

SKRUPKI OSUSZYC SCIERECZKA I SA ONE GOTOWE DO FARBOWANIA.
WESOŁYCH ŚWIAT I SMACZNEGO JAJKA !

bardzo ciekawa metoda, ale czy te jajka nadają się potem do spożycia, czy tylko powinny zostać pisankami?
Tak jak najbardziej mozna sie nimi zajadac, swietnie smakuja w salatce. Pozdrawiam cieplo 🙂